Zmiany klimatu a presja szkodników w rzepaku

Zmiany klimatu a presja szkodników w rzepaku

W ostatnich latach mamy coraz częściej do czynienia z nietypową pogodą. Łagodne zimy, brak opadów czy fale upałów to nowy standard. Aura się zmienia. Wzajemny wpływ rolnictwa na klimat i klimatu na sektor rolny jest bezsporny. Nawet mniej baczni obserwatorzy odnotowują, iż sezon wegetacyjny wydłuża się, pojawiają się nowe patogeny, a szkodniki migrują i ich liczebność rośnie. To tylko niektóre z konsekwencji ocieplania się klimatu. Adaptacja do nowych warunków jest konieczna. Owady z uwagi na wyjątkowe zdolności przystosowawcze na zmiany środowiskowe reagują dynamicznie, co generuje problemy ze zwalczaniem szkodników.


Mszyce i chowacze

Owadami, których presja na plantacjach rzepaku wzrosła pod wpływem zmian klimatu są między innymi mszyce. Na przykład w ciągu ostatniej dekady problematyczna stała się mszyca brzoskwiniowa – wektor wirusów żółtaczki rzepy. Ratunek przyniosła hodowla. Na rynku pojawiły się odmiany rzepaku z opornością na ten patogen. Ale genetyka nie rozwiązuje wszystkich problemów. Jesienne zagrożenie stanowi też mszyca kapuściana, która do niedawna kojarzona była tylko z zasiedlaniem plantacji w okresie kwitnienia i zawiązywania łuszczyn. Ciepłe i długie jesienie umożliwiają szkodnikom swobodny rozwój i ekspansję. Chowacz brukwiaczek, który uaktywniał się w marcu żerowanie rozpoczyna znacznie wcześniej. Pojedyncze sztuki aktywnych owadów na niektórych plantacjach obserwowano pod koniec stycznia.


Słodyszek rzepakowy

Słodyszek rzepakowy


Co zmienić w podejściu do ochrony insektycydowej rzepaku, by wciąż była skuteczna?

Większość rolników z własnej inicjatywy lekko opóźniła siewy. To właśnie jest konsekwencją zmieniającej się aury. Od kilku lat trwa dyskusja nad wyznaczeniem nowych – optymalnych, uwzględniających wydłużanie się wegetacji terminów siewów. Generalnie wysiew roślin jarych ulega przyspieszeniu, a ozimych opóźnieniu. Dotychczas są to tylko kilkudniowe przesunięcia, ale trend jest zauważalny. Tegoroczne wschody, z uwagi na deficyt opadów i wyjątkowo upalny wrzesień były niewyrównane. Odmiany o mocnym jesiennym wigorze, odpowiednio zabezpieczone kompleksowo działającą zaprawą insektycydową poradziły sobie z tym dyskomfortem. Należy zaznaczyć, iż intensywny początkowy wzrost roślin odgrywa istotną rolę w ochronie przed szkodnikami. Umożliwia roślinom stabilniejszy wzrost i zapewnia większą tolerancję na wczesne ataki chrząszcza pchełki rzepakowej i pchełek ziemnych, śmietki kapuścianej oraz gnatarza rzepakowca. Ciepła jesień wzmogła szkodliwość tych owadów. Generalnie wyższa temperatura korzystnie wpływa na biologię owadów, wzmaga ich rozwój, rozprzestrzenianie się i generowanie większej liczby pokoleń. Trzeba było zastosować pełną ochronę insektycydową. Na większości plantacji efekty jej użycia były zadowalające. Rzepak w dobrej kondycji wszedł w okres zimowego spoczynku.


Luty 2025

Trwa kalendarzowa zima. Jeszcze kilka lat temu był to czas odpoczynku dla plantatorów rzepaku. Pierwszą czynnością, jaką na przedwiośniu wykonywali było dokarmianie plantacji azotem, jak również potasem i siarką. Był to też moment, w którym rozpoczynano lustracje plantacji. Nie uwzględniały one oceny zagrożeń ze strony szkodników. Ich obecność standardowo weryfikowano dopiero w marcu. Zmieniająca się aura wymusza zmianę przyzwyczajeń i działań. Długoterminowe prognozy pogody zapowiadają, iż nie tylko luty , ale i marzec będzie wyjątkowo ciepły. Lustracje plantacji pod kątem identyfikacji zagrożeń ze strony szkodników trzeba rozpocząć już teraz. Szkodniki atakują uprawy zdecydowanie wcześniej niż dotychczas.


Magic Trap

Obserwację rzepaku tradycyjnie prowadzi się za pomocą żółtych naczyń, które trzeba regularnie sprawdzać. Jednak monitoring aktywności szkodników można zautomatyzować. Warto wykorzystać żółte naczynie wyposażone w moduły elektroniczne. Magic Trap to innowacyjne żółte naczynie do monitorowania szkodników rzepaku. Urządzenie wyposażone jest w kamerę o wysokiej rozdzielczości, która fotografuje szkodniki jakie wpadły do naczynia.


Pułapka Magic Trap na polu

Pułapka Magic Trap na polu


Algorytm systemu potrafi rozpoznać najważniejsze szkodniki w uprawie rzepaku. Analizuje zdjęcia, dzięki temu rolnik dostaje na swój telefon wiadomość – zdjęcie wraz z informacją o liczebności poszczególnych szkodników. Dzięki temu od razu wiadomo czy próg ekonomicznej szkodliwości dla jakiegoś szkodnika został przekroczony i czy pilnie trzeba przeprowadzić zabieg insektycydem.


Sivanto Energy

A jeśli chodzi o wybór preparatów do wiosennego zwalczania szkodników, warto zastosować insektycyd opierający się o co najmniej dwie substancje aktywne o różnym mechanizmie działania. Niezastąpiona jest deltametryna. Działa bardzo szybko w sposób kontaktowy i żołądkowy paraliżując układ nerwowy owadów. Naloty wiosennych szkodników rzepaku w ostatnich latach wydłużają się. Przyczyną są znaczne wahania temperatury. Zatem zamiast jednego, kulminacyjnego nalotu można się spodziewać kilku, ale mniej intensywnych. W tej sytuacji trudno opierać się na środkach, których działanie jest krótkotrwałe. Dlatego warto połączyć deltametrynę z flupyradifuronem, który działa systemicznie. Oprócz tego, że oddziałuje na układ nerwowy szkodników już po dwóch godzinach od zabiegu, to także wnika do tkanek roślinnych i działa w sposób długotrwały. Przykładem takiej oryginalnej mieszaniny tych substancji jest Sivanto Energy. Skutecznie ogranicza populacje chowaczy, słodyszka i pryszczarka.


Wczesnowiosenne okno aplikacyjne (BBCH 30‑57) jest podzielone w zależności od pojawiających się szkodników:

  • chowacze łodygowe: zabieg w terminie od fazy wzrostu pędu głównego do początku rozwoju pąków kwiatowych,
  • słodyszek rzepakowy: w okresie od początku fazy rozwoju pąków kwiatowych do fazy, gdy widoczne są nadal zamknięte pojedyncze pąki kwiatowe na kwiatostanach bocznych, nie mniej niż 10 dni przed początkiem kwitnienia

Drugi zabieg jest polecany na szkodniki łuszczynowe, tuż po ich wystąpieniu na roślinach rzepaku, od początku do końca fazy rozwoju łuszczyn (BBCH 71-79).

Maksymalna/zalecana dawka produktu dla jednorazowego zastosowania wynosi 0,75 l/ha, a do zwalczania szkodnikiów łuszczynowych 0,5 l/ha. Odstęp między zabiegami musi wynosić co najmniej 14 dni.

W związku ze zmianami pogody odnotowujemy wzrost uciążliwości szkodników. W uprawie rzepaku lustracje plantacji musimy przeprowadzać stale. Żółte naczynia na polach powinny pojawiać się już od stycznia. To aktualnie staje się standardem.

środki ochrony roślin firmy Bayer

Polecane produkty

Poznaj naszą ofertę przełomowych środków ochrony roślin, które łączą w sobie innowacyjność ze zrównoważonym podejściem do ochrony upraw.