Centrum Doradztwa Technicznego w Pordenowie
Struktura upraw: rzepak – 50 ha, pszenica ozima – 80 ha, buraki cukrowe – 30 ha, Pod doświadczenia pokazowe przeznaczona została powierzchnia 5 ha.
Komunikaty
Pordenowo – rejon Polski północnej
W ostatnim okresie mamy do czynienia z silnymi wahaniami temperatury, która istotnie reguluje przebieg wegetacji zbóż i rzepaku. Brak opadów, pogłębił jeszcze bardziej widoczny deficyt wody - do dnia dzisiejszego nie odnotowano znaczących opadów deszczu. Zboża ozime zbliżają się do stadium drugiego kolanka, natomiast rzepaki ozime są mocno zróżnicowane i występują w stadium od fazy pąkowania BBCH 35 do fazy zielonego pąka BBCH 51.
Rzepak ozimy w fazie BBCH 51
Poletka doświadczalne pszenicy ozimej
Reakcja odmianowa pszenicy ozimej na silne nocne przymrozki
Ekspert radzi
1. Biorąc pod uwagę stadium rozwojowe zbóż ozimych (głównie pszenic), jest to ostatni moment na wykonanie pierwszego zabiegu fungicydowego tzw. T1. Zalecanym produktem w tych sytuacjach jest Delaro 325 SC w dawce 1l/ha.
Jest to również decydujący moment na wykonanie oprysku regulacyjnego w zbożach, który w późniejszym czasie może być nie do nadrobienia. W przypadku łącznego stosowania fungicydów i regulatorów wzrostu w zbożach należy pamiętać o odpowiednim ich doborze i nie stosować przed i po wystąpieniu przymrozków.
2. Obecnie rośliny rzepaku regenerują się po fali ostrych przymrozków. Jeśli dotychczas nie został wykonany żaden wiosenny zabieg fungicydowy – to konieczna jest jego jak najszybsza aplikacja - uszkodzone tkanki stanowią bowiem otwarte wrota dla infekcji grzybowych. Zastosowanie fungicydu Tilmor 240EC w dawce 1L/ha, do fazy pąkowania rzepaku ( BBCH 57 ) zabezpieczy uszkodzone rośliny przed : szarą pleśnią, suchą zgnilizną kapustnych i czernią krzyżowych. Rzepaki w których wykonano wczesno-wiosenne zabiegi fungicydowe T1, gdy tylko wkroczą w fazę kwitnienia powinny zostać ochronione przed najgroźniejszą chorobą w kwitnieniu tj. zgnilizną twardzikową – rekomendowanym fungicydem jest Propulse 250 SE.
3. Obecnie, aż do fazy żółtego pąka (BBCH 59) koniecznie zwalczamy słodyszka rzepakowego, który w tym okresie wyrządza największe szkody, intensywnie nalatując na plantacje i podgryzając kwiatostany. Dla bezpieczeństwa zabiegi insektycydowe w rzepaku wykonujemy po wieczornym oblocie pszczół. Zalecanym insektycydem jest Proteus 110 OD.
Słoneczna pogoda sprzyja pracom rolniczym. Najczęściej wykonywanymi zabiegami agrotechnicznymi są opryski. Wysoka i stabilna temperatura sprzyja zabiegom herbicydowym , które w takich warunkach osiągają bardzo dobrą skuteczność chwastobójczą. Zboża ozime znajdują się w fazie (BBCH 31-32) strzelania w źdźbło. To właściwy moment do wykonania zabiegu fungicydowego T1, który ma na celu ochronę podstawy źdźbła i liści. Na plantacjach rzepaku należy zwrócić uwagę na szkodniki, które ze względu na sprzyjające temperatury zwiększają naloty i aktywność żerowania.
Ekspert radzi
Jeśli jesienne zabiegi herbicydowe okazały się za słabe lub nie były w ogóle wykonane w takich sytuacjach jak najszybciej należy wykonać oprysk. Bardzo dobrym preparatem do zwalczania chwastów wiosną jest Huzar Active Plus. Kompletny, zwalczający miotłę zbożową i chwasty dwuliścienne w tym fiołka polnego i chabra bławatka.
Dobierając produkt do zabiegu fungicydowego T1 (BBCH 31-32) w zbożach ozimych, powinniśmy zwrócić uwagę na skuteczność zwalczania chorób: łamliwość źdźbła zbóż i traw, fuzyjna zgorzel podstawy źdźbła, mączniak prawdziwy zbóż i traw oraz septoriozy. Zastosowanie fungicydu Delano 325 SC w dawce 1l/ha, pozwala w pełni kontrolować wskazane choroby a także zabezpiecza plantację na długi czas.
Rejon północny Polski
Rzepak znajduje się w fazie wybijania w pęd i jest to faza, w której rośliny zaczynają bardzo intensywnie zwiększać swoją wielkość. Jest to właściwy moment do wykonania pierwszego zabiegu fungicydowego, oczywiście we właściwych warunkach temperaturowych. Z reguły zabieg fungicydowy T1 ma również na celu korektę pokroju roślin, poprzez wykorzystanie właściwości regulacyjnych substancji zawartych w stosowanych fungicydach (właściwości takie posiada min. tebukonazol). Obecny przebieg pogody tj. niskie temperatury i silne nocne przymrozki, spowodowały dość mocne ograniczenie tempa wzrostu rzepaku.
Ekspert radzi:
1. Warunkiem powrotu rzepaku do szybkiej i zdrowej wegetacji będzie profilaktyka przed infekcjami grzybowymi w postaci zabiegów fungicydowych – uszkodzone tkanki są bowiem otwartym oknem dla chorób grzybowych.
2. W obecnej sytuacji - kiedy rzepak sam spowolnił swój wzrost - nie należy nadmiernie go „skracać„. Warto zatem, skupić się na walce z chorobami. Rzepak w takich warunkach ulega osłabieniu a to powoduje, że jest bardziej narażony na infekcję chorób.
3. Po ustabilizowaniu się temperatur, rekomendujemy zastosowanie fungicydu Tilmor 240EC w dawce 1L/ha. Produkt zwalcza najważniejsze choroby: suchą zgniliznę kapustnych, czerń krzyżowych i mączniaka rzekomego.
4. Przypominamy również o wystawieniu żółtych naczyń w celu kontroli nalotów szkodników łodygowych rzepaku.
Zboża niebawem zaczną się kłosić, po tym monecie należy wykonać ostatni zabieg fungicydowi, który ochroni nam zboże przed najgroźniejszą chorobą tego okresu, jaką jest Fuzarioza Kłosów oraz przed takimi chorobami jak Septorioza, DTR, Rdza. Najlepszym terminem na wykonanie zabiegu jest moment, w którym pszenica „wyrzuca” pylniki, bo to one niejednokrotnie są pożywką dla grzyba. Pszenica, jęczmień są zbożami samopylnymi, więc zabieg podczas kwitnienia nie jest niebezpieczny i nie zaskodzi roślinie uprawnej, natomiast żyto i pszenżyto są roślinami obco pylnymi i zabiegi podczas kwitnienia mogą negatywnie odbić się na procesie zapylania, w przypadku tych dwóch gatunków czekamy do końca kwitnienia z zabiegiem. Bardzo dobrym rozwiązaniem będzie użycie produktu Fandango 200 EC w dawce 1l/ha jest to produkt, który doskonale zwalcza wyżej wymienione choroby, dzięki zawartych w nim substancji (protiokonazol, fluoksastrobina).
Zboża obecnie znajdują się w fazie BBCH 37-47, jest to doskonały termin do wykonania zabiegu T2, w tym zabiegu powinniśmy się skupić na takich chorobach jak septorioza paskowana, DTR, czy też mączniak tam gdzie nie został on zwalczony w zabiegu T1. Duża ilość wody, która znajduje się w glebie oraz jej wysoka temperatura spowodowały, że azot, który do tej pory był ciężko dostępny dla rośliny został uwolniony, taka sytuacji wymusi na wielu plantacjach konieczność wykonania zabiegu regulacyjnego. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie etefonu znajdującego się w produkcie Cerone 480 SL w dawce 0,75l/ha. Preparat ten będzie dobrze działał na dokłosie oraz na usztywnienie całej rośliny.
Rzepak obecnie znajduje się w fazie końca kwitnienia, wzrost wilgoci oraz temperatury sprzyjają rozwojowi chorób w tym najniebezpieczniejszej w tym okresie zgnilizny twardzikowej. Większość plantacji została zabezpieczona przed tą chorobą oraz szkodnikami, ale jeżeli deszcze będą wciąż padać to należy rozważyć wykonanie kolejnego zabiegu potów by przedłużyć działanie przeciwko chorobom.
W zbożach obecnie mamy fazę BBCH 32 większość plantacji jest już po pierwszym zabiegu fungicydowi. Obecnie nie ma zagrożenia ze strony chorób, w momencie, w którym warunki atmosferyczne ulegną poprawie będzie trzeba uważać na DTR, septoriozę. Należy pamiętać, że od fazy BBCH 32 zaczyna się w zbożach „wielki okres” jest to czasz, w którym intensywnie rośnie kłos, dlatego też w tym momencie powinniśmy być ostrożni, z jakimi kol wiek zabiegami a zwłaszcza z poprawkami herbicydowymi .
Rzepaki są w fazie pełni kwitnienia, czas ten jest momentem na wykonanie zabiegu mającego na celu zabezpieczenie roślin przed takimi chorobami jak zgnilizna twardzikowa, czerń krzyżowych, szara pleśń. Bardzo dobrym preparatem do walki z wyżej wymienionymi patogenami jest produkt Propulse 250 SE w dawce 1l/ha, który zawiera dwie substancji aktywne (fluropyram, protiokonazol). Kolejnym elementem tego zabiegu jest walka ze szkodnikami, które występują w tym okresie chowacz podobnik, pryszczarek kapustnik. Należy pamiętać o tym, że zabiegi, które wykonujemy w roślinach kwitnących należy wykonywać w nocy po oblocie zapylaczy.
Panująca susza daje się we znaki w większości kraju. Rośliny ozime zaczynają odczuwać długotrwały brak wody, który objawia się redukcją pędów czy też zmianą koloru całej rośliny. Rzepaki w regionie północnym zaczynają kwitnąć, co jest sytuacją, która nie miała miejsca już długo. Pszenice weszły obecnie w fazę BBCH 31-32 co kwalifikuje je do przeprowadzenia zabiegu fungicydowi. Dobierając produkt powinniśmy wziąć pod uwagę fazę rozwojową oraz patogeny, które chcemy zwalczać w danym okresie, w pierwszym zabiegu tak zwanym T1 powinniśmy się skupić na takich chorobach jak, Łamliwość, Mączniak, Fuzariozy, oraz różnego rodzaju plamistości występujące na innych gatunkach zbóż. Przechodząc do roślin jarych, tu sytuacji jest bardzo ciężka, ponieważ brak wilgoci spowodował, że gro plantacji buraka cukrowego jeszcze nie wzeszła albo powschodziła nierówno, co utrudnia prowadzenie poprawnej agrotechniki zwalczania chwastów, w takich warunkach należy rozważyć prowadzenie zabiegów w systemie dawek dzielonych, co spowoduje, że skutki związane z niższa skutecznością będą niwelowane częstszymi zabiegami.
Na plantacjach rzepaku obecnie nie widać żadnych szkodników (słodyszek), ale wraz ze wzrostem temperatury naloty mogą być obfite. Ważnym jest by pamiętać, że rzepak zaczyna również przyciągać entomofaunę pożyteczną i zwalczanie szkodników powinno się odbywać tak, aby nie zagrażało innym gatunkom takim jak pszczoły
Polecane produkty
Połowa kwietnia przyniosła znaczne ocieplenie, co spowodowało, że ziemia osiągnęła temperaturę, która pozwoli na prawidłowe kiełkowanie roślin takich jak buraki, dlatego też większość plantacji buraka cukrowego została już zasiana. Nadchodzące dni mają być równie ciepłe co pozwoli na wykonanie zabiegów herbicydowych w zbożach należy jednak uważać na nocne spadki temperatur i przymrozki, w takich warunkach powinniśmy uważać z wykonywaniem zabiegów takich jak zabiegi regulacyjne i herbicydowe. Spadki temperatur mogą spowodować znaczne osłabienie takich zabiegów a w wielu przypadkach może dojść do uszkodzenia plantacji. Kolejnym czynnikiem, który powoduje, że zabiegi regulacyjne i herbicydowe mogą być nieefektywne i niebezpieczne jest panująca susza powodująca, że rośliny zaczynają odczuwać brak wody i są znacznie osłabione, chwasty również wschodzą nierówno.
Rzepaki osiągają fazę kwalifikująca do zastosowania zabiegu regulującego, który ograniczy dominację pędu głównego i pobudzi roślinne do krzewienia. Bardzo dobrym rozwiązanie będzie zastosowanie Tilmoru 240 EC, który zawiera dwie substancji aktywne bardzo dobrze się uzupełniające o silnym działaniu fungicydowi z bardzo wysoką skutecznością w stosunku do takich chorób jak suchą zgniliznę kapustnych, która w tym okresie jest najgroźniejsza dla roślin rzepaku. Wykonując zabiegi w rzepaku nie powinniśmy zapomnieć o zwalczaniu chowacza i słodyszka które wraz ze wzrostem temperatur będą licznie nalatywał.
Kolejnym ważnym elementem agrotechniki rzepaku jest dostarczenie podstawowych mikroelementów takich jak Bor, Mangan, Molibden.
Aktualny stan fitosanitarny
Koniec marca przyniósł nam znaczne ochłodzenie, co przyczyniło się do spowolnienia prac polowych.
Część rolników przystąpiła do przygotowania pola pod uprawę buraków, które będą siane w najbliższym czasie. W takich warunkach sianie buraków może być nietrafioną decyzją, ponieważ temperatura ziemi nie osiągnęła minimum, w których nasiona buraków prawidłowo by kiełkowały, kolejnym ważnym elementem, jest fakt ze przy zbyt wczesnym siewie walka z chwastami będzie dłuższa a tym samym kosztowniejsza.
Rzepaki powoli osiągają fazę kwalifikująca do zastosowania zabiegu regulującego, który ograniczy dominację pędu głównego i pobudzi roślinne do krzewienia. Bardzo dobrym rozwiązanie będzie zastosowanie Tilmor 240 EC, który zawiera dwie substancji aktywne bardzo dobrze się uzupełniające o silnym działaniu fungicydowi z bardzo wysoką skutecznością w stosunku do takich chorób jak suchą zgniliznę kapustnych, która w tym okresie jest najgroźniejsza dla roślin rzepaku. Wykonując zabiegi w rzepaku nie powinniśmy zapomnieć o zwalczaniu chowacza, który wraz ze wzrostem temperatur będzie licznie nalatywał. Kolejnym ważnym elementem agrotechniki rzepaku jest dostarczenie podstawowych mikroelementów takich jak Bor, Mangan, Molibden.
Nawożenie azotowe w zbożach powinno być już zaczęte i dobrze przemyślane, wiele plantacji jest silnie rozkrzewiona i tutaj należy wziąć pod uwagę redukcję pierwszej dawki o 30% by zbyt mocno nie rozkrzewić plantacji, która ma powyżej 1000 źdźbeł na m2. Natomiast w rzepaku nawożenie powinno być już na ukończeniu, rzepak jest roślina, która nie powinna czekać na azot tylko azot powinien czekać na rzepak, w naszych warunkach przyjmuje się, że nawożenie azotowe powinno być zakończone maximum 5-6 tygodni przed kwitnieniem.
Jeżeli temperatura będzie rosła sukcesywnie należy rozłożyć żółte naczynia i monitorować naloty chowacz brukwiaczka.